“…Do nas, do psychologów przychodzą ludzie tak źle kochani, tak mało kochani, często tak źle traktowani, że bardzo często doświadczenie akceptacji, bliskości i więzi relacji z psychoterapeutą jest pierwszym takim doświadczeniem w ich życiu. Może to górnolotne słowa, ale bez miłości wszystko karleje, a z miłością wszystko rośnie. Odnosi się to nie tylko do ludzi. Kwiaty, zwierzęta domowe też tego doświadczają. Na szczęście, nikomu nie przyszłoby do głowy stać nad kwiatkiem i szturchać go, i krzyczeć – „rośnij szybciej!”. Dlaczego jednak pozwalamy sobie na to wobec ludzi, zwłaszcza dzieci? Podobnie jak z determinacją istota tej więzi jest trudna do opisania, ale przecież bez naukowych opisów wiemy, czy ktoś nas lubi…”
“… W moim przekonaniu dla prawidłowego rozwoju potrzebne są dwa czynniki – bezpieczeństwo i wymagania. Bezpieczeństwo bez wymagań demoralizuje. Wymagania bez bezpieczeństwa produkują agresję…”