Chcielibyśmy przybliżyć naszym pacjentom sylwetki terapeutów pracujących w Ośrodku Terapii Uzależnień „Radzimowice”. Tym razem krótki wywiad z Ewą Bączkowską
Jak długo zajmujesz się terapią?
Od 2008 roku jestem psychologiem z zawodu i tak też zaczęła się moja droga do prowadzenia terapii i kształcenia się w kierunku psychoterapii. Od 2008 roku pracowałam w Ośrodku Interwencji Kryzysowej i tam uczyłam się pracy od doświadczonych kolegów psychoterapeutów, zdobywałam doświadczenie w prowadzeniu konsultacji i warsztatów.
Jak długo pracujesz w Ośrodku?
W ośrodku Radzimowice pracuję od kwietnia 2012 roku, wcześniej odbywałam tu praktykę studencką pod okiem Piotra Barczaka.
Jak wspominasz początki swojej pracy z osobami uzależnionymi?
To było dla mnie wyzwanie, ale i ogromna satysfakcja kiedy wracali pierwsi pacjenci i mówili: „Jestem trzeźwa/trzeźwy”, „Leczę się”, „Chcę żyć”.
Co lubisz w pracy z osobami uzależnionymi / co szczególnie Cię interesuje/Co jest najprzyjemniejsze?
Bardzo lubię pracę warsztatową i edukację (mam swoje ulubione tematy dotyczące nawrotów choroby, asertywności, radzenia sobie z emocjami, szczególnie złością i lękiem). Lubię to, co ogólnie w pracy z osobami, które spotykam w pracy: to, że każdy ma niezwykłą, niepowtarzalną historię życia.
W osobach uzależnionych bardzo cenię ich ogromną wrażliwość czasem ukrytą pod stosem „różnych skorup”.
Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w tej pracy. Co stanowi największe wyzwanie?
Sytuacje kiedy widzę, że Ktoś potrzebuje pomocy a nie chce jej, co bywa niestety nie rzadką sytuacją w przypadku osób uzależnionych, które tak często zaprzeczają swojej chorobie.
Co poza pracą zawodową jest dla Ciebie ważne/sprawie Ci najwięcej radości itp.?
Najwięcej radości daje mi Życie, które mam i moi Bliscy, są dla mnie szczęściem.