Przez 34 lata przez mury Ośrodka przeszło kilka tysięcy osób. To mnóstwo historii obfitujących w walkę z samym sobą, budowanie wewnętrznej siły, odkłamywanie swojego życia, uświadamanie sobie mechanizmów podtrzymujących uzależnienie, poznawanie siebie na nowo.
Zmiana samego siebie niesie za sobą zmianę otoczenia, w którym funkcjonujemy – naszej rodziny, przyjaciół. To wielka przyjemność obserwować ten proces. Widzieć, jak rodzi się nowy człowiek, jak pięknie się rozwija. Każda taka historia zawsze nas porusza. Ale jest też niezywkle ważna dla osób, które są na początku drogi i wydaje im się, że zmiana jest poza ich zasięgiem. Obcowanie z ludźmi, którzy doświadczają już korzyści trzeźwienia i przeszli te pierwsze najtrudniejsze momenty, pokazuje, że to jest do zrobienia, że ja też mogę być w tym miejscu. Każda taka historia może pomóc wielu innym osobom…
Dlatego chcemy co jakiś czas publikować takie świadectwa.
Zacznijmy od Pawła…